Panie Jezu Chryste,
Mając w pamięci pięć Ran Twoich, których symbole widnieją na naszych godłach,
prosimy Cię, daj nam moc miłowania wszystkich istot stworzonych przez Twego Ojca,
a zwłaszcza nieprzyjaciół naszych.
Uwolnij nasze umysły i nasze serca od grzechu, uprzedzeń, egoizmu i niegodziwości,
abyśmy się stali godni Twej Ofiary.
Spraw, niech Duch Twój zstąpi na nas, Rycerzy i Damy Grobu Świętego;
niech nas uczyni gorliwymi i szczerymi głosicielami pokoju i miłości wobec naszych braci,
a także w szczególny sposób wobec tych, którym się wydaje, że w Ciebie nie wierzą.
Daj nam wiarę, abyśmy zdołali sprostać trudom codziennego życia
i mogli z pokorą, lecz bez trwogi stanąć kiedyś przed Twoim Obliczem.
Amen.
Godło Zakonu Świętego Grobu, uformowane z wielkiego greckiego krzyża otoczonego czterema małymi krzyżami, symbolicznie przedstawia pięć ran Chrystusa, które są jak „Bramy Nieba”. Ten symbol nie jest dekoracją, lecz misją, której duchowe znaczenie rozświetla się w świetle nauczania papieża Franciszka.
Od czasu swojego wyboru Ojciec Święty wzywa nas do dotknięcia ran Chrystusa, jak apostoł Tomasz po zmartwychwstaniu, aby powitać miłosierdzie, które promieniuje nim jako źródło pokoju. „Jeśli położymy rękę w te rany i wyznamy, że Jezus zmartwychwstał, i jeśli ogłosimy go naszym Panem i Bogiem, jeśli uznając nasze braki, zanurzymy się w jego ranach miłości, możemy odnaleźć drogę radości z przebaczenia i smaku Dnia, w którym z Bożą pomocą będziemy mogli świętować na tym samym ołtarzu paschalną tajemnicę” – podkreślił między innymi z perspektywy ekumenicznej podczas podróży papieskiej.
Ojciec Święty powiedział, że „ Ciało Jezusa ukrzyżowanego jest jak worek miłosierdzia, który dociera do nas wszystkich przez jego rany” – wyjaśnił również w niedzielę Miłosierdzia.
„Wszyscy potrzebujemy miłosierdzia, wiemy o tym. Zbliżmy się do Jezusa i dotknijmy jego ran w cierpiących braciach. Rany Jezusa są skarbem: stąd wychodzi miłosierdzie. Bądźmy odważni i dotknijmy ran Jezusa. Z tymi ranami Jezus stoi przed Ojcem, pokazuje je Ojcu, jakby mówił: „Ojcze, taka jest cena, te rany są tym, czym zapłaciłem za moich braci”. (...)
Każdy członek Zakonu jest więc wezwany, aby najpierw nosić w swoim sercu symbole godla przyszytego na płaszczu i rozpowszechniać czczenie Świętych Ran Chrystusa, źródeł przebaczenia i miłosierdzia. One oczyszczają i leczą. Jeśli je ucałujemy, one naprawdę mogą zmienić nasze życie.